Uwielbiam czarnuszkę więc dodałam jej dość sporo, chleb robiony jest bez zakwasu, niestety nigdy nie chce mi się go robić...zwłaszcza dlatego, że nigdy nie planuję pieczenia...aczkolwiek kolejnym razem postaram się upiec chleb z jego użyciem, z pewnością będzie jeszcze lepszy...
Składniki
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka wody
1 łyżka oliwy
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
2 łyżki czarnuszki
trochę drożdży ok. 8g /10g
Uwaga: składniki piszę orientacyjnie.. można je dozować w dowolny sposób, jeśli chodzi o mąkę i o wodę.. mąkę żytnią można zamienić na pszenną itd..ważne, aby nasze ciasto miało odpowiednią konsystencję, czyli nie było ani zbyt wolne, ani zbyt zbite, musi się nam dobrze z nim pracować..wtedy jest dobre:)
Wykonanie wygląda tak jak zazwyczaj, czyli robimy zaczyn, odstawiamy do wyrośnięcia..następnie wyrabiamy ciasto i znowu odstawiamy do wyrośnięcia, kolejno formujemy chlebek i odstawiamy na czas dopóki nie nagrzejemy piekarnika. Piekarnik nastawiamy na ok 200stopni czas pieczenia ok 50min.