Coś na ząb, do dobrego wina i nie tylko... osobiście nie przepadam za czarnym chlebem, ale zauważyłam, że jest w domu i jego żywot dobiega końca, więc postanowiłam go wykorzystać-nie lubię marnować jedzenia...
Zrobiłam 3 pasty:
1. zainspirowana szefem kuchni na zamku w Malborku.
Pasta pietruszkowa z orzechami włoskimi, oliwą i solą, można dodać odrobinę tartego parmezanu.
2. Awokado z fetą i cytryną. Spróbujcie też z miętą.
3. Tuńczyk, kapary, pomidorki cherry, troszkę cebulki.
A najlepsze jest w słoiczku - masełko truflowe, świetne z białym pieczywem - jestem zakochana w smaku białych trufli...
I do tego wytrawne wino prosto z Chianti, ciemno czerwone, niemal bordowe o cierpkim smaku..mmmm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz