czwartek, 24 października 2013

pesto 100% genovese

Będąc w Ligurii, pewnego pięknego dnia dorwał mnie staruszek, który sprzedawał pesto genovese, (żałuję, że nie zrobiła mu zdjęcia), jednak zanim się kupiło, dawał go spróbować, co zadecydowało o moim zakupie..było obłędne:) 
myślę, że o tym smaku i zapachu przesądziła jakość produktów.. 
aczkolwiek, oto poniżej zakupione pesto, z którego można "odgapić" przepis..

 Najlepiej smakuje ze świeży makaronem<3


p.s jeśli kupujecie gotowe pesto w sklepie i zawiera ono niej niż 50% bazylii oraz jakieś inne dziwne składniki, których nie zobaczycie na tej etykiecie tzn. że jest do dupy:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz