Wszystko robiłam na oko..także te proporcje, które tutaj podam trzeba potraktować z wyczuciem.
* niecała szklanka puree z dyni
* ok. 500g mąki
* 1 jajko (roztrzepane)
* 1 łyżka roztopionego masła
* 1 szklanka mleka
* 1/2 szklanki brązowego cukru (lub zwykłego)
* 15g drożdży
* szczypta imbiru
* 0,5 łyżeczki soli
* cynamon i gałka muszkatołowa ok. po pół łyżeczki
* starta skórka z pomarańczy
Nadzienie:
1/3 kostki masła
trochę dżemu pomarańczowego, cukier, cynamon (tutaj można dać oczywiście co Wam pasuje.. ja dodałam też sok z pomarańczy i świeże kawałki owocu).
Robimy rozczyn (z mleka, drożdży, odrobiny cukru i mąki) i odstawiamy do wyrośnięcia, następnie do suchych składników dodajemy mokre (rozczyn, jajko, masło) i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W tym czasie mieszamy miękkie masło z dżemem, cukrem itd. aby powstała masa).
Gotowe ciasto należy rozwałkować na prostokąt, a następnie równomiernie rozprowadzić nasze nadzienie. Zwijamy ciasto w rulon i kroimy na około 10-12 części. Układamy na blasze/tortownicy i po 15 min. wstawiamy do piekarnika ok.180stopni na 30-35min. Upieczone drożdżówy polewamy lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz