Colomba Pasquale czyli babka wielkanocna po włosku. Już na dniach Wielkanoc, proponuje się poświęcić i wykonać to praco chłonne ciasto, bo naprawdę warto. Rozpływa się w ustach, jest delikatne, wilgotne i pyszne!
Składniki:
600 g mąki
200g cukru
4 jajka
120g mleka o temp. 37stopni (bardzo ważna jest temperatura)
250g masła
60g wody (temp.37stopni)
30g drożdży
olejek waniliowy (albo ekstrakt jeśli macie)
ekstrakt z pomarańczy, może być sok (ok.1 łyżki)
rum - 1 łyżka
skórka z połowy cytryny
opcjonalnie rodzynki (70g) wcześniej namoczone w ciepłej wodzie
Wszystkie składniki wyjmij z lodówki dużo wcześniej, muszą mieć temp. pokojową!
Składniki na polewę:
150g orzechów laskowych bez skórki
200g migdałów, obranych ze skórki, delikatnie uprażonych
3 białka
100g brązowego cukru
15g skrobi kukurydzanej
30g mąki kukurydzanej
cukier w granulkach
Wykonanie:
W ciepłej wodzie (37stopni) rozpuszczamy drożdże, dodajemy do nich 100g mąki i dokładnie mieszamy (mogą być małe obroty miksera. Tak przygotowany zaczyn powinien rosnąć 8h, ale można włączyć piekarnik na 80stopni, wyłączyć, włożyć miseczkę z wodą oraz włożyć nasz zaczyn na 1.5h./2h.
Wyjmujemy zaczyn i dodajemy do niego 450g mąki, cukier, wanilię, sok/ekstrakt z pomarańczy, 2 jajka, mleko (temp.37stopni), połowę masła i skórkę z cytryny. Mieszamy, najlepiej w mikserze z końcówką do mieszania, na średnich obrotach, raczej małych..:) Ponownie dajemy do wyrośnięcia w oprószonym na dnie mąką, zamkniętym pojemniku, lub dobrze przykrytym folią, chodzi o to żeby nie dochodziło powietrze... na 3.5-4h.
Wyjmujemy delikatnie z pojemnika i ponownie dajemy do miksera, dodając 100g mąki, pozostałe 2 jajka, połowę masła, rum, jeśli chcemy dodajemy odciśnięte z wody rodzynki, i mieszamy na małych obrotach.
Ciasto powinno być elastyczne, trochę lepiące się i dość"luźne".Gotowe ciasto wyjmujemy i delikatnie zarabiamy wpuszczając powietrze do środka, robimy dosłownie kilka ruchów, delikatnie bierzemy ciasto z kraju i składamy do środka, tak robimy z każdej strony.
Przygotowujemy tortownicę, bierzemy papier do pieczenia i wykładamy nim tortownicę, również boki, tak aby papier wystawał jakieś 5cm do góry od zakończenia tortownicy. Chodzi o to, że ciasto bardzo rośnie, więc żeby nie wypłynęło nam z tortownicy. Chyba że mamy specjalną formę do colomby pasquale albo panettone to oczywiście nie musimy się tak bawić.
Wkładamy ciasto do naszej formy i robimy polewę.
Orzechy i ok.150h migdałów należy zmiksować bardzo drobno (prawie na mąkę). (zostawiamy kilkanaście całych migdałów na wierzch).
Do miski wsypujemy zmiksowane orzechy, mąki, cukier. Dodajemy białka i dokładnie mieszamy co najmniej 5 min, oczywiście można użyć miksera.
Gotową polewę wylewamy na ciasto, układamy migdały i posypujemy cukrem w granulkach.
Piekarnik nastawiamy na 155stopni i pieczemy przez 45-50min. (piekarnik elektryczny, bez termoobiegu). Jeśli masz gazowy to dajmy ciasto na samą górę, na dół można dać nawet pustą blachę, aby się nie przypaliło od spodu.
Powodzenia i smacznego!