Cantuccini alle mandorle czyli migdałowe ciasteczka, bardzo twarde i kruche, dlatego też, jemy je wcześniej maczając np. w kawie lub mleku. Bardzo popularne we Włoszech, można je kupić niemal wszędzie, zarówno w gotowych opakowaniach jak i na wagę (przeważnie w piekarniach). Im więcej w nich migdałów tym droższe.
Przepis:
300g mąki typu 00 (z innej puki co nie robiłam, ale jak spróbuję to dam znać jak wyszły)
190g cukru + saszetka cukru waniliowego
3 jajka
1/2 saszetki drożdży w proszku
szczypta soli
150g migdałów (z czego ok. 30g siekamy na drobne kawałki)
1 łyżeczka miodu
1 jajko do smarowania
Wykonanie:
1. Miksujemy jajka z cukrem.
2. Do mąki dodajemy drożdże, cukier waniliowy, skórkę pomarańczy, miód-mieszamy wszystko.
3. Do wymieszanej mąki dodajemy jajka zmiksowane z cukrem (lub na odwrót) i miksujemy, dodajemy posiekane migdały.
4. Do uzyskanej masy dodajemy resztę migdałów i dokładnie mieszamy z masą.
5. Z ciasta robimy "wałki" takie jak przed krojeniem kopytek (wyjdą ok.2, może 3 - zależy czy zrobicie długie), kładziemy je na wyścieloną papierem blachę i smarujemy po wierzchu roztrzepanym jajkiem. Pieczemy ok.20min, w temp.180 stopni.
6. Wyciągamy z piekarnika i kroimy poprzecznie (pod skosem) tak, aby powstały nasze cantuccini.
7. Pokrojone ponownie wkładamy je do piekarnika na ok.10min. w temp.160 stopni. (robimy to w celu ich wysuszenia aby były twarde i chrupiące.
Powodzenia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz