Kurki to chyba moje ulubione grzyby:) no i prawdziwki:)
Jakby ktoś nie wiedział, ciężko je doprowadzić do czystości, ale coś za coś.. jeśli mamy już je czyste, nie należy ich długo dusić czy smażyć. Robi się je bardzo szybko.
Podsmażamy na maśle drobno posiekaną cebulkę (nie za dużo bo nie będzie czuć kurek), dodajemy kurki i chwilę mieszamy, dolewamy trochę bulionu warzywnego i dusimy. Przyprawiamy solą i białym pieprzem. Dusimy ok.10min.(mają być twardawe gdyż, będą później dusić się razem z polędwiczkami).
Polędwiczki marynujemy w oliwie, soli i czosnku(pokrojonym w plasterki), można dodać jakieś zioła. Obsmażamy dosyć mocno, dodajemy kurki z bulionem i chwilę dusimy. Po kilku minutach dodajemy śmietanę. Oczywiście można zrobić wersję bez, ale wtedy należy zagęścić sos np. odrobiną mąki (wcześniej odlać odrobinę sosu i rozmieszać dokładnie z mąką tak, aby nie powstały grudki, po czym wlać do mięsa).
Jeśli nie mamy zamrożonych kurek i nie można dostać ich w sklepie, polędwiczki będą dobre też z prawdziwkami. Jeśli tych też nie mamy, niestety trzeba poczekać na świeże:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz